Witajcie, dzisiaj będzie o bezpieczeństwie. Często słyszymy, szczególnie jeśli ktoś przyjdzie do nas pierwszy raz… czy ta lina to aby na pewno wytrzyma, czy się nie urwie? Czy karabinek nie pęknie? I czy to wszystko jest bezpieczne?
Na bezpieczeństwo składa się wiele czynników, ale dzisiaj powiemy sobie o aspekcie sprzętowym. Na system bezpieczeństwa na naszym obiekcie składają się następujące elementy: punkty asekuracyjne, karabinki, lina, uprząż i kask.
Z poszczególnymi rodzajami sprzętu mieliście okazję już się zapoznać we wsześniejszych postach, dlatego dzisiaj skupimy się na aspekcie bezpieczeństwa tego sprzętu.
Na ścianie używany jest sprzęt atestowany, ale co to właściwie oznacza? Ogólnie można powiedzieć, że sprzęt używany w alpinizmie powinien spełniać parametry wytrzymałościowe i posiadać atesty jakościowe. Żeby takie atesty otrzymać musi być w odpowiedni sposób poddawany próbie wytrzymałościowej na specjalnych urządzeniach. Jeśli taką próbę przejdzie nadaje mu się atest bezpieczeństwa (oznaczenie UIAA, CE)
Jednym z elementów systemu bezpieczeństwa na ściance są punkty asekuracyjne. Co do zasady są one zdublowane, czyli lina u góry przepięty jest przez stanowisko składające się z 2 połączonych ze sobą punktów asekuracyjnych. Wytrzymałość każdego z nich jest nie mniejsza niż 25kN czyli ok. 2500 kg każdy!
Jednym z elementów systemu bezpieczeństwa są karabinki, czy to w stanowisku (te są wykonane ze stali i są dużo wytrzymalsze niż aluminiowe, 35kN) oraz te, którymi łączymy przyrząd asekuracyjny z uprzężą. Najsłabszy dopuszczalny do użytku karabinek jaki używamy na naszym obiekcie musi wytrzymać wzdłuż swojego korpusu min. 22kN czyli 2,2 tony. Jeśli ułoży się w niekorzystnej pozycji w poprzek to musi wytrzymać 700 kg, a jeśli jakimś cudem zapomnimy zakręcić go i zamek pozostanie niedomknięty to i tak musi wytrzymać 600 kg.
Lina – stosujemy liny półstatczne. Ich parametry wytrzymałościowe przy sposobie w jaki je użytkujemy, czyli bez dynamicznych udarów są tak wysokie, że podczas testowania liny na zrywarce zabrakło skali, żeby taką linę zerwać. Swobodnie można by podnieść na niej SUVa 🙂. Pamiętać jednak należy, że tym co linę może uszkodzić i w konsekwencji zerwać, jest ostra krawędź, tarcie liny o linę lub szorstki przedmiot, wysoka temperatura – nadtopienie nylonu lub działanie środków chemicznych w szczególności kwasów, a także starzenie się materiału. Przy wyeliminowaniu tych czynników ryzyka nie ma możliwości aby lina pękła.
Uprząż wspinaczkowa także musi spełniać normy wytrzymałościowe, a jej najmocniejszy i najważniejszy element czyli łącznik wytrzyma 2,2kN czyli 2,2 tony!
Kaski, których używają Wasze pociech też spełniają określone normy dla kasków wspinaczkowych. Nie używamy innych, bo tylko takie testowane są np. na 5 kilowy odważnik spadający z 2m, lub 3 kilowy stożek spadający z wysokości 1m. Taki kask musi to wytrzymać. Czasem zdarza się, że któryś z rodziców prosi o to aby dziecko mogło wspinać się w kasku rowerowym. Stanowczo odmawiamy, bo takie kaski nie są przeznaczone do wspinaczki.
Podsumowując 🙂 na ściance nie ma miejsca na improwizację, wszystkie elementy układu są dużo wytrzymalsze niż siły na nie działające, do tego spełniają określone normy, zatem możecie bezpiecznie korzystać z naszej ścianki, do czego gorąco zachęcamy





Realizacja projektów Stowarzyszenia Sportowego „Altius” we Wrocławiu jest możliwa dzięki środkom finansowym pochodzącym z Gminy Wrocław i wsparciu Prezydenta Wrocławia – Pana Jacka Sutryka.